Tkanina musiała być jednokolorowa żeby było widać cięcia i szczegóły wykroju.
Materiał jednokolorowy w zapasach miałam więc wzięłam się od razu do szycia. Materiał to len z jakąś sztuczną domieszką i wydawał się idealny na tego typu sukienkę. Całość jest podszyta podszewką wiskozową.
Z oryginalnego wykroju nic nie zmieniłam. Szyło się szybko i bezproblemowo.
Trochę się bałam czy podołam, bo modelu z trzema gwiazdkami jeszcze nie szyłam. Myślę, że wyszło nie najgorzej ;-) Jednokolorowej sukienki jeszcze nie mam i trochę mi brakowało jakiejś ozdoby, miałam zamiar obszyć łezkę pod szyją koralikami, ale w końcu zostawiłam tak jak było.
Tak myślę, że fajna byłaby spódniczka na podstawie tego modelu i chyba muszę poszukać odpowiedniego materiału.
Pewne rzeczy dopiero widać na zdjęciach i widzę źle rozprasowane zaszewki, muszę to poprawić ;-)
Beata, sukienka jest super. Coraz bardziej dochodze do wniosku, że trzeba ja przesunąc na początek kolejki, bardzo podoba mi sie kolor, świetnie wygladasz!
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się że ci się podoba ;-) Kolor w rzeczywistości nie jest aż tak intensywny zdjęcia są trochę przekłamane. Pozdrawiam i nie mogę się doczekać twojej wersji, pewnie będzie cudna ;-)
UsuńŚliczna jest ta sukienka :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńBardzo elegancka sukienka i świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam ;-)
UsuńBardzo ładna, pięknie w niej wyglądasz, kolor jest śliczny. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anettko, bardzo mi miło czytać twój komentarz ;-)
UsuńŚwietna sukienka i bardzo ładnie w niej wyglądasz. Faktycznie, wyróżnia się na tle tych sklepowych. Dobrałaś ładny kolor. Ja jeszcze nie uszyłam niczego z 3 gwiazdkami i tak się zastanawiam, kiedy się odważę:-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko, 3 gwiazdki to nie jest nic strasznego, patrząc na twoje dzieła na pewno dasz radę;-) Pozdrawiam
UsuńDobrałaś do niej świetny kolor!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka. I wcale nie taka grzeczna ! Może tylko jeśli chodzi o długość :-) Rozcięcie przy dekolcie kusi oj kusi :-) A kolor jest wręcz obłędny, uwielbiam takie chabry.Odczułam nagłą i nieodpartą potrzebę uszycia ciepłej i kolorystycznie energetycznej sukienki dla siebie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio ;-) Może faktycznie nie jest do końca grzeczna, chodziło mi o kontrafałdę, zawsze mi się one kojarzyły z takimi właśnie grzecznymi dziewczynkami;-) Pozdrawiam
UsuńUszyłaś bardzo ładna sukienkę. Moim zdaniem jednak jest trochę za wąska. Nie powinna się tak marszczyć. Sorry za uwagę, ale jestem perfekcjonistką Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Dziękuję za komentarz, każda uwaga jest mile widziana. Bystre oko wszystko wychwyci;-) Masz rację dodałam zbyt mało na szwy a za dużo zaszyłam, nie sądziłam że to się tak rzuca w oczy ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka i fantastycznie ja uszyłaś! w niebieskim jest Ci do twarzy! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Magdo, cieszę się że ci się podoba ;-)Pozdrawiam
UsuńŚliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;-)
UsuńPodoba mi się. Miałam w młodości spódnice z taką kontrafałdą ( chyba tak to się nazywa):-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ci się podoba ;-) tak to jest kontrafałda a moda ciągle zatacza koło, więc to było kiedyś na topie i teraz ma swoje 5 minut ;-) Pozdrawiam
UsuńFantastyczna sukienka. Pięknie uszyta, fason idelanie dobrany do figury i świetny kolor.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Pozdrawiam :-)
Usuńsukienka śliczna, z jakiego materiału jest zrobiona?
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-) Materiał to len, ale z jakąś sztuczną domieszką. Pozdrawiam
UsuńWyglądasz przepięknie! :D
OdpowiedzUsuńSuper kolor i krój.
Dziękuję, bardzo mi miło ;-)
Usuń