Ostatnio cierpię na deficyt bluzek bo przeważnie zakładam spodnie, a bluzeczek do nich mam jak na lekarstwo ;-) więc póki co szyję bluzeczki.
Wybrałam model 108 z Burdy 11/2012
Model w miarę prosty, szyło się dobrze i szybko tylko miałam problem z listwą zapinania, nie umiałam jej dobrze poskładać. Dziurek na guziki też się jeszcze nie nauczyłam w związku z czym zapinanie zrobiłam na zatrzaski. Trzy razy je odpruwałam bo ciągle wszywałam je na złą stronę, ale w końcu się udało i oto jest ;-)
Ja bardzo lubię takie proste bluzeczki. Do dżinsów pasują do spódniczki też. Jestem z niej bardzo zadowolona. A wy co myślicie?
Za plener dzisiaj musiał mi wystarczyć balkon, ale myślę że następnym razem uda się zrobić zdjęcia w szczerym polu ;-)
O ranyyyyy....jaka piękna! Plener też świetny i super Ty.Bardzo mi się podobają te ptaszki i model,który wybrałaś ;) odszycie mistrzowskie i fajny pomysł z zatrzaskami,nawet lepiej niż z guzikami.podziwiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło czytać twój komentarz ;-) Plener taki mam na co dzień i powiem że nie narzekam ma to swój urok. A co do zatrzasków to jest to moje uproszczenie bo zawsze się bałam bluzek koszulowych ze względu na guziki a teraz już się boję tylko kołnierzyków ;-) Pozdrawiam
UsuńBluzeczka piękna, materiał bardzo mi się podoba, podobnie mam deficyt bluzek i staram się nadrobić, ja kupiłam w żyrafy ale jeszcze nie uszyłam. Zdjęcia rewelacyjne w tych promieniach słońca, wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Anettko ;-) Mam wrażenie że materiały w takie ciekawe printy są teraz na topie bo w sklepach też dużo widziałam takich zwierzęcych motywów. Pozdrawiam
UsuńFantastyczna bluzka. Jestem zachwycona materiałem. I tymi wesołymi zdjęciami w pięknym słońcu :) Co do zatrzasek, to uważaj - jeden nieuważny ruch i będzie kłopot ;) A na serio, guziki nie są takie straszne. Najważniejsze to pamiętać, że dziurki muszą być pionowo (żeby bluzka się nie rozłaziła), a dziurka na samej górze poziomo, żeby stabilizować obie części na jednym poziomie. Ja teorię mam obcykaną, a w jedynej bluzce na guziki, na jakiej uszycie się zdecydowąłam, zrobiłam dokładnie odwrotnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-) tak, już się przekonałam że zatrzaski są zdradliwe i trzeba na nie uważać, najlepiej nie odpinać za dużo żeby się nie wyrobiły. Muszę poćwiczyć te dziurki, bo boję się ich jak ognia, ale lęki trzeba pokonywać ;-) Twoja rada jest dla mnie bardzo cenna bo tego nie wiedziałam. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
UsuńBeatko, bluzka jest cudna, zdjęcia na dworze bez porównania, te kolory, Ty pieknie wygladasz w promieniach słońca, super. Patrze na tą tkaninę, cos zamówiłam w ptaki z silki, ale nie wiem czy taka sama, czy podobna :D jutro ma być :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję ;-) Już jestem ciekawa twojej kreacji z ptaszków, pewnie wyczarujesz coś nietuzinkowego ;-) Na pewno będziesz zadowolona bo nosi się rewelacyjnie. Pozdrawiam serdecznie
UsuńBardzo fajna ! Mi też brakuje bluzek , oj brakuje i koniecznie muszę sobie kilka egzemplarzy z 3/4 rękawkiem na tę porę roku sprawić :) A print w ptaszki - bardzo urokliwy :)
OdpowiedzUsuńp.s. Jakie kwiatki piękne na balkonie ! Już pelargonie? :D Ja czekam do majówki i będę obsadzała swój balkonowy ogródek na całego !
Dziękuję Natalia ;-) Tak pelargonie, dostałam od teściowej sama wychodowała i już się rozkwitły. Co prawda jeszcze trzymam je na parapecie w pokoju ale wczoraj było tak pięknie że je wystawiliśmy, no ale znów je trzeba sprzątnąć bo od jutra pogorszenie pogody i nie wiadomo czy jeszcze przymrozki nie wrócą ;-) Ja zwykle też w maju obsadzam balkon. Pozdrawiam
Usuńbardzo ładna i twarzowa bluzka! śliczny wzór i kolorki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Madziu ;-) Pozdrawiam
UsuńOooo..... naprawdę ładna... I materiał, i bluzka, i Ty w bluzce :). Chyba muszę ten model wrzucić do kategorii "do uszycia" bo naprawdę jest ciekawy, a ja nie zwróciłam na niego uwagi.
OdpowiedzUsuńDziękuję, polecam ci uszycie bluzeczki z tego wykroju bo nie jest trudny (jak już dojdziesz do tego jak poskładać listwę zapinania ;-)) Pozdrawiam
UsuńZ jeansami takie bluzki wyglądają najlepiej :-))
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania ;-) Pozdrawiam serdecznie
Usuńćwir ćwir piękna rzecz Ci wyszła:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńJakie piękna ptaszki! Jaka wspaniała bluzeczka! Ach, z chęcią sama bym taką nosiła. Na ten brak bluzek to ja też mocno cierpię i właśnie sobie postanowiłam, że sukienki idą na chwilę w odstawkę, a ja się skupię na bluzkach. Wyglądasz cudownie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu ;-) No właśnie sukienki są fajne, ale w taką pogodę jak teraz mamy, jednak częściej wybieramy spodnie i potem brakuje góry. Też miałam taki plan, że robię przerwę od sukienek, uszyłam dwie bluzki (jeszcze jedna czeka na obfocenie) i znowu planuję sukienki ;-) Pozdrawiam
UsuńBluzeczka jest rewelacyjna, pasuje do jeansów jak i do eleganckiej spódnicy! Dobra robota!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz ;-) Pozdrawiam
UsuńŚwietna bluzeczka, będzie pasować i do spódnic i do spodni. Bardzo ładny materiał wybrałaś, taki wiosenny i energetyczny:-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak jest uniwersalna ;-) Pozdrawiam
UsuńŚwietna bluzka i świetna tkanina, ptaszki są cudne! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za odwiedziny i komentarz ;-) Pozdrawiam
Usuń