niedziela, 17 kwietnia 2016

Sukienka retro ;-)

Tkaninę w grochy kupiłam już dawno na allegro w promocji oczywiście ;-) Jest to bawełna, bardzo przyjemna, ale niestety trochę przezroczysta, więc bez podszewki się nie obyło. Mimo, że ostatnia sukienka w margaretki trochę mnie przeszkoliła przy wszywaniu podszewki do dekoltu, tym razem również wszywałam ją bezpośrednio do dekoltu tylko podkleiłam go flizeliną. I tu dekolt trzyma się zupełnie inaczej, może też dlatego że materiał jest nieco sztywniejszy. 
Sukienka powstała na podstawie wykroju 125 z Burdy z sukienkami ślubnymi 3/2016. 
Dla mnie jedno z lepszych wydań.
Wykrój nie sprawił mi większych problemów. Zużyłam ok 2 metry tkaniny.