Bluzy-bomberki zachwyciły mnie u dziewczyn na blogach oraz na stronie Burdy. Nie mogło być inaczej, na bluzę-bomberkę miałam ochotę i ja. Zdecydowałam się uszyć taką bluzę gdy w Burdzie Szycie Krok po Kroku było dokładnie krok po kroku właśnie pokazane jak sobie poradzić z szyciem. W sumie jak teraz na to patrzę to bluza, a u mnie raczej kurtka nie była trudna do uszycia.
W oryginale wykrój jest bez podszewki, ale mój materiał zostawiał delikatny meszek na ubraniach więc podszewka musiała być.
Z oryginalnego wykroju nie zmieniałam nic, dodałam tylko kilka centymetrów na długości no i wszyłam podszewkę. Szyło się bardzo dobrze, nic mnie nie zaskoczyło, więc wykrój mogę jak najbardziej polecić ;-)