niedziela, 31 stycznia 2016

Miała być sukienka ;-)

Tak jak w tytule ;-), miała być sukienka, ale po uszyciu jakoś źle leżała, Na plecach była mocno luźna, a na tyłku się opinała, może gdybym wzięła większy rozmiar nie byłoby tego problemu ;-)  no ale szkoda żeby wisiała w szafie nie używana, więc zrobiłam z niej bluzeczkę.

Wykorzystałam wykrój 115 z Burdy 1/2016. Był to "krótki kurs szycia" więc nie miałam żadnych problemów z szyciem. Sukienka w oryginale miała kołnierz z wiązaniem ale mi niestety już na niego nie wystarczyło materiału i obszyłam koło szyi pliską ze skosu.

Tkanina to krepa - kolejny kupon, który kupiłam w Składzie Bławatnym. Bardzo lubię  motywy czerni i bieli na tkaninach, pewnie jeszcze nie raz takie kolory zagoszczą na moim blogu.







Nie widać tego dokładnie na zdjęciu, ale łezkę z zapięciem obszyłam cekinami.



8 komentarzy:

  1. Bluzeczka pięknie wygląda, wzór pepitki jest ponadczasowy, też bardzo go lubię. Szkoda, że sukienka nie wypaliła, ale bluzka wyszła ślicznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie wyszła ta bluzka :) Może i dobrze, że to nie sukienka, bo tak możesz złamać szalony wzór spokojnym dołem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;-) Masz rację, dobrze wygląda z czarnym dołem.

      Usuń
  3. Prześwietna bluzka !! Super ten cekinowy detal !! I bardzo Ci w niej ładnie !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna bluzeczka i fajny pomysł z cekinami. Pepitka to wzór klasyk, sama też chciałabym w końcu coś z niej uszyć:-), pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń