niedziela, 17 kwietnia 2016

Sukienka retro ;-)

Tkaninę w grochy kupiłam już dawno na allegro w promocji oczywiście ;-) Jest to bawełna, bardzo przyjemna, ale niestety trochę przezroczysta, więc bez podszewki się nie obyło. Mimo, że ostatnia sukienka w margaretki trochę mnie przeszkoliła przy wszywaniu podszewki do dekoltu, tym razem również wszywałam ją bezpośrednio do dekoltu tylko podkleiłam go flizeliną. I tu dekolt trzyma się zupełnie inaczej, może też dlatego że materiał jest nieco sztywniejszy. 
Sukienka powstała na podstawie wykroju 125 z Burdy z sukienkami ślubnymi 3/2016. 
Dla mnie jedno z lepszych wydań.
Wykrój nie sprawił mi większych problemów. Zużyłam ok 2 metry tkaniny. 









12 komentarzy:

  1. Dla mnie super, wygląda bardzo kobieco i romantycznie, ja osobiście uwielbiam takie sukienki a Ty wyglądasz w niej pięknie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widząc tę sukienkę w Burdzie, nie spodziewałam się, że ten wykrój może być taki fajny :-) Paseczek super pasuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. W Burdzie na zdjęciach ta sukienka jest tylko bokiem i nie można jej zobaczyć w całej okazałości ;-)dla mnie najważniejsze są rysunki techniczne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Napisała pani, że zużyła ok 2 m tkaniny. Wg Burdy na ten model potrzeba aż 2,8 m. Czy Burda zawyża ilość? Przymierzam się od jakiegoś czasu do tego modelu i nie wiem teraz ile tkaniny kupić. Czy wg pani 2 m wystarczą na rozm. 38?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nieraz się przekonałam, że Burda lubi zawyżać ilość materiału. Przy tej sukience jest pidana szerokość 1,40 ja miałam 1,50 i dodatkowo zrezygnowałam ze stójki i kieszeni oraz skróciłam spódnicę o ok 10 cm bo nie przepadam za długością "za kolano". Uważam że 2,80 tkaniny jest mocno przesadzone:-)

      Usuń
  5. Beatko, pomimo moich upodobań do spodni, ta sukienka wyszła Ci rewelacyjnie!!! Jest śliczna!!!! *: DJ

    OdpowiedzUsuń
  6. Groszki bardzo lubię :-) Piękna sukieneczka, idealny kolor dla Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam wszelkie grochy i groszki dlatego sukienka od razu mi się spodobała. Potem spojrzałam na fason i kolejna niespodzianka - uwielbiam takie z roszerzonym dołem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję, też lubię takie z rozszerzonym dołem uważam że są bardzo kobiece. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń